Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rolnik90 z miasteczka Krzyżowniki. Mam przejechane 25663.78 kilometrów w tym 492.63 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 5020 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rolnik90.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

do 50 km

Dystans całkowity:6031.79 km (w terenie 62.03 km; 1.03%)
Czas w ruchu:275:42
Średnia prędkość:20.80 km/h
Maksymalna prędkość:52.29 km/h
Suma podjazdów:639 m
Suma kalorii:21229 kcal
Liczba aktywności:164
Średnio na aktywność:36.78 km i 1h 46m
Więcej statystyk
  • DST 31.65km
  • Czas 01:15
  • VAVG 25.32km/h
  • VMAX 35.90km/h
  • Kalorie 1233kcal
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybka decyzja

Sobota, 11 kwietnia 2015 · dodano: 11.04.2015 | Komentarze 1

Sobota w pracy, jak ja to kocham! w domu obiad i zamułka przed kompem. Stracona godzina - niestety, ale w końcu się ocknąłem i podjąłem SZYBKA DECYZJĘ zakładam krótkie gacie i na rower. Dziś asfaltowo i baz zatrzymań ponieważ czas jest krwiopijcą, krwiożercą urodzonym mordercą! Następnie muszę jechać po żonę, zrobić zakupy, iść do kościoła, pomalować ścianę i posprzątać. Masakra coraz mniej czasu dla siebie.
Foty:
Krzyżownicki gładki asfalt:-)
Krzyżownicki gładki asfalt:-) © rolnik90
Bez licznika
Bez licznika © rolnik90
Krótkie gacie to jest to!
Krótkie gacie to jest to! © rolnik90

Mapka: glut w glucie


Kategoria do 50 km


  • DST 36.39km
  • Czas 01:42
  • VAVG 21.41km/h
  • VMAX 36.30km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozruch Pochorobowy

Wtorek, 24 marca 2015 · dodano: 24.03.2015 | Komentarze 4

Pierwszy dzień w pracy po chorobie, pierwszy raz na rowerze od dłuższego czasu. Jeśli mam gdzieś jechać to najlepiej żeby było to przyjemne i pożyteczne jednocześnie. Pogoda iście wiosenna, chwila namysłu: jadę do Swarzędza do Lidla po piwko;-) Między Tulcami a Garbami zatrzymuję się zobaczyć co kryje stary opuszczony dom, który nie raz chciałem spenetrować. Niestety nic nie kryje ponieważ jest posprzątany, obok stoi grill, a dalej było widoczne miejsce po ognisku więc dom chyba ma swojego właściciela. Będąc już w Swarzędzu z wiaduktu tak się rozpędziłem że zapomniałem że jadę do Lidla i pojechałem dalej. Wróciłem się wchodzę do miejsca docelowego i co? Konsternacja i wkurwienie. W kolejnym Lidlu nie ma piwa na którym najbardziej mi zależało czyli: Gulden Draak. Pytam dlaczego? Dowiaduje się że: "To zależy od centrali, nie wszystkie piwa pojawią się w każdym sklepie" Ale na stronie internetowej i prospektach reklamowych takowej informacji nie było co jest perfidnym robieniem klientów w konia! Z informacji od kolegi już wiem że w Środzie Wlkp. Złotego Smoka z flandryjskiego Brouwerij Van Steenberge również nie ma. Chyba do stolicy będę musiał jechać by je kupić! Okazuje się że na złagodzenie nerwów najlepsze własnoręcznie uwarzone piwo Krzyżownickie - New Zealand Pale Ale Single Hop Nelson Sauvin:-) 

Nie ma to jak własne piwko
Nie ma to jak własne piwko © rolnik90
Wysoka goryczka ciekawy aromat, to jest to
Wysoka goryczka ciekawy aromat, to jest to © rolnik90


Kategoria do 50 km


  • DST 47.66km
  • Czas 02:22
  • VAVG 20.14km/h
  • VMAX 38.20km/h
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Malta Poznań

Czwartek, 26 lutego 2015 · dodano: 26.02.2015 | Komentarze 0

Do godziny 14 byłem w pracy. W domu obiad i chwila odpoczynku, wyjazd coś po 15. Szlakiem zielonym do Szczepankowa następnie ul. Bobrownicką aż do Kobylepola. Przy stawie browarnym skręt w lewo w leśną ścieżkę która biegnie wzdłuż Poznańskiego Nowego ZOO. I tak sobie jadąc po  drodze zauważyłem jakieś opuszczone gospodarstwo. Kiedyś już jechałem tą ścieżką i nie zwróciłem uwagi na te ruiny. Jak się okazało jest to opuszczone gospodarstwo Andrzeja Mielocha
"Więc kim był Andrzej Mieloch? Prezydentem? Bogatym inwestorem? Inżynierem…?
O dziwo nie. Pan Mieloch był jednym z najlepszych Ogrodników w całej Polsce.
W jego zbiorach znajdowały się najróżniejsze gatunki kwiatów, spotykane na całym świecie. Ponoć sprowadzał je z samej Holandii i pielęgnował w swoich ogrodach.
Marzeniem Andrzeja Mielocha było wyhodowanie czarnej róży. Dążył do tego przez całe życie. Róża ta miała wyrosnąć na Białej Górze, czyli tam gdzie teraz mieści się Mauzoleum. Pod koniec życia Andrzejowi udało się spełnić swoje marzenie i wyhodował różę.
Pracę nad tym "cudownym" kwiatem kontynuował jego syn, Jerzy. Fenomenem tej róży było to, że rozwinięta miała inny kolor. Jednak gdy płatki się zwijały, to z zewnątrz wyglądały na czarne.
Nie opodal gospodarstwa mieści się też Mauzoleum które ma postać neoklasycystycznego grobowca w formie glorietty. Zostało postawione przed II wojną światową przez Wandę Kiszczenko, z domu Mielochównę. W grobowcu spoczął jej brat, Andrzej Mieloch, a później także jego syn Jerzy i córka. W latach 70. XX w. Mielochowie zostali wywłaszczeni z Białej Góry przez władze PRL. Groby z mauzoleum przeniesiono wówczas na cmentarz junikowski, a dawne ogrody obrosły dziką zielenią. Mauzoleum od 1984 r. figuruje w rejestrze zabytków. W latach 90. wandale zerwali z dachu mosiężną blachę – obiekt groził zawaleniem."
Mauzoleum odwiedzę przy innej okazji.
Następnie podjechałem pod termy Maltańskie, okrążyłem jezioro, o dziwo biegaczy i rowerzystów tego wieczora było bardzo mało, co w ogóle mi nie przeszkadzało;-)  Powrót do domu Trasą Kórnicką przez Franowo i przez Szczepankowo.

Opuszczone gospodarstwo Andrzeja Mielocha
Opuszczone gospodarstwo Andrzeja Mielocha © rolnik90
Opuszczone gospodarstwo Mielocha2
Opuszczone gospodarstwo Mielocha2 © rolnik90
Opuszczone gospodarstwo Mielocha
Opuszczone gospodarstwo Mielocha © rolnik90
Ptaki Hitchcocka;-)
Ptaki Hitchcocka;-) © rolnik90
Wyborowa s.a
Wyborowa S.A. © rolnik90
Budowa Galerii Posnania
Budowa Galerii Posnania © rolnik90





  • DST 35.37km
  • Czas 01:54
  • VAVG 18.61km/h
  • VMAX 29.60km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 901kcal
  • Podjazdy 123m
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Środa Wielkopolska

Poniedziałek, 23 lutego 2015 · dodano: 23.02.2015 | Komentarze 1

Winny się tłumaczy. Pogoda była zła, lenistwo się wdarło, a następnie choroba i nawet jak już wróciłem do pracy kaszel nadal mnie męczył dlatego rower musiał poczekać i czekał aż do dziś. Pojechałem do Środy do sklepu rowerowego państwa Smolińskich. Nie ukrywam że chciałbym kupić górala, ale jak się nie uda tragedii nie będzie;-) W pierwsza stronę wiatr boczny lub prosto w mordę, dupa bolała, ale co tam jadę. Po rozmowie w sklepie najpierw Stary Rynek a następnie średzkie jezioro. Powrót prawie tą sama drogą, prawie z wiatrem;-)

Kolegiata Średzka
Kolegiata Średzka © rolnik90
Średzki Stary Rynek
Średzki Stary Rynek © rolnik90
Łabędź ładnie pozował
Łabędź ładnie pozował © rolnik90
Plaża nad jeziorem
Plaża nad jeziorem © rolnik90
Statek i zjeżdżalnia
Statek i zjeżdżalnia © rolnik90
Pomost
Pomost © rolnik90
Ścieżka pieszo rowerowa przy obwodnicy
Ścieżka pieszo rowerowa przy obwodnicy © rolnik90
Jedno z wielu nowych średzkich osiedli
Jedno z wielu nowych średzkich osiedli © rolnik90


Kategoria do 50 km, Kościoły


  • DST 28.14km
  • Czas 01:30
  • VAVG 18.76km/h
  • VMAX 41.30km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Kalorie 1035kcal
  • Podjazdy 127m
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nightbiker - Kobylepole

Sobota, 24 stycznia 2015 · dodano: 24.01.2015 | Komentarze 0

Było mi dziś mało więc wyruszam kolejny raz, ale już w ciemnościach. Było coś przed 19 jak wyjechałem z domu. Plan zakładał jazdę szlakiem zielonym (Transwielkopolska) nad Maltę tam kółeczko i powrót przez Franowo i Szczepankowo. Nie wiem dlaczego w drodze do Tulec zrobiło mi się trochę słabo. Jechało mi się tak ciężko, że pomyślałem: dojadę do Fresha kupie żonie obiecane piwko i wrócę potulnie do domu;-) W spomnianym sklepie spędziłem max 5 minut i okazało się że to mi wystarczyło by się zregenerować. Siły wróciły, czułem się jak by mi się nic nie stało. Ale żeby nie było tak pięknie - kupiłem te piwa i jeszcze coś tam dlatego miałem niepotrzebny balast. W normalnych okolicznościach kupiłbym to w drodze powrotnej. No ale nic zrobię chociaż małe koło, a nad Malte zawitam przy kolejnej okazji. Nowością było to że wziąłem ze sobą czołówkę którą kupiłem w chińskim za 3 zł;-) Na kierowców z naprzeciwka działała dobrze, niektórzy myśleli że jedzie coś innego niż rower i szybko zmieniali światła "długie" na "krótkie" ale jeśli spoglądałem w bok na pobocze to nie oświetlała mi ona dobrze. Ze względu na dziwne dolegliwości wyjazd średnio udany.

Blok w Kobylepolu
Blok w Kobylepolu © rolnik90
Poznań City w oddali
Poznań City w oddali © rolnik90
Spokojne tempo
Spokojne tempo © rolnik90
Sanktuarium Maryjne w Tulcach
Sanktuarium Maryjne w Tulcach © rolnik90
Zasłużona nagroda za dzisiejsze kilometry
Zasłużona nagroda za dzisiejsze kilometry © rolnik90




  • DST 31.37km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:27
  • VAVG 21.63km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 1137kcal
  • Podjazdy 51m
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wmordęwind

Poniedziałek, 19 stycznia 2015 · dodano: 19.01.2015 | Komentarze 0

Do Środy Wielkopolskiej do Tesco i na pocztę. Wstałem po 9 rano i od razu jak tylko zjadłem śniadanie ruszyłem w trasę.
W pierwszą stronę była masakra, cały czas pod wiatr, ale za to z powrotem mogłem se poszaleć i wróciłem do domu spełniony;-)



Kategoria do 50 km


  • DST 35.13km
  • Czas 01:44
  • VAVG 20.27km/h
  • VMAX 32.60km/h
  • Kalorie 1122kcal
  • Podjazdy 74m
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dookoła Jeziora Bnińskiego

Środa, 14 stycznia 2015 · dodano: 16.01.2015 | Komentarze 0

Kolejny ładny dzień i kolejny wypad. Do Kórnika drogą nudną jak flaki z olejem. Chcę odwiedzić bukmachera i dlatego obrałem ten kierunek. Fajne widoki zaczynają się wjeżdżając na promenadę. Tam robię sobie wspólne selfie z Wisławą Szymborską;-) Na jeziorze Kórnickim spokojna woda i śmiałe łabędzie, które blisko podpłynęły. Chyba były głodne, ale niestety nic nie miałem by je poczęstować;-) Dalej przez Bnin, Błażejewo, Błażejewko, Jeziory Wielkie, Prusinowo i Biernatki okrążyłem Jezioro Bnińskie, po drodze spotykając kobiecą grupę kolarską, która jechała ta samą trasą, ale w przeciwnym kierunku. Powrót do domu w totalnych ciemnościach.

Efekty ostatniej wichury
Efekty ostatniej wichury © rolnik90
Jezioro Kórnickie
Jezioro Kórnickie © rolnik90
Głodne łabędzie
Głodne łabędzie © rolnik90
Z Wisławą
Z Wisławą © rolnik90
Ratusz Bnin
Ratusz Bnin © rolnik90
Agro Wrack Track
Agro Wrack Track © rolnik90
Kościół w Kórniku
Kościół w Kórniku © rolnik90




  • DST 31.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 20.44km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza Wiosna Tej Zimy;-)

Wtorek, 13 stycznia 2015 · dodano: 15.01.2015 | Komentarze 1

Piękna wiosenna pogoda, 10 stopni na termometrze. Ładnie świeci słonko. Już w pracy myślę o tym by wyruszyć i pokręcić po okolicy.
W domu obiad, czas dla żony i dlatego wyruszam, gdy słońce już jest nisko. Z Krzyżownik kieruję się do Tulec, trochę przeszkadza mi wiatr, dalej jadę drogą serwisową przy A2 i docieram do lasu. Tam śmigam po błocie, rożnych górkach, nierównościach i wzniesieniach, obok przewróconych drzew przez niedawną wichurę, jest ciężko, ale fajnie;-) Następnie udaje się na poznańskie Spławie, które całe przejeżdżam ścieżką rowerową, a na ul. Ostrowskiej wjeżdżam na chodnik, bo ruch samochodów jest bardzo duży. Robię krótki postój w Lidlu, wracam przez Szczepankowo z powrotem do Tulec, stamtąd kieruję się drogą polną do Komornik i do domu.
Krótki, ale fajny wypad. Zastanawiam się tylko, dlaczego nie wziąłem aparatu, ponieważ telefonem bez lampy po zmroku zdjęcia nie zrobię. Na domiar złego nieopatrzenie wyzerowałem licznik, dlatego liczba km i czas są podane z pamięci i mogą trochę odbiegać od rzeczywistych osiągnięć.
Asfalt Krzyżowniki
Asfalt Krzyżowniki © rolnik90
Mech na pniu
Mech na pniu © rolnik90
Rumak w lesie
Rumak w lesie © rolnik90


Kategoria do 50 km, Kościoły


  • DST 42.16km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 18.20km/h
  • VMAX 32.30km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Podjazdy 107m
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

KRZ - Malta - Transwielkopolska - KRZ

Wtorek, 30 grudnia 2014 · dodano: 30.12.2014 | Komentarze 0

Korzystając z wolnego gdzieś trzeba jechać, myślałem nad Rogalińskim Parkiem Krajobrazowym, ale czas jak zwykle ogranicza i obiecałem żonie, że pojadę poszukać jej czapki, którą wczoraj zgubiła w Tulcach. Żona zadowolona, bo czapka się odnalazła;-) następnie przez Szczepankowo udałem się na Franowo do Food Patrolu na moje ulubione burgery:-) Tym razem zamówiłem jednego, konkretnie był to Bolt, w skład którego wchodzi: klasyczna pszenna bułka, rukola, ocet balsamiczny o smaku cytrynowym, mięso 100% wołowiny - 150g, ser żółty (najprawdopodobniej cheddar), grillowana czerwona cebula, pomidor oraz kiwi. Oj smaczny był, polecam!
Podczas gdy burger był przygotowywany zrobiłem rundkę pod Browar Lech i z powrotem, po zjedzeniu jadąc ulicami wybitnie nie rowerowymi Szwajcarską, Dymka i Baraniaka udałem się nad Maltę pod Drogowskazy Poznańskiego Węzła Rowerowego skąd ruszyłem do domu szlakiem zielonym, czyli Transwielkopolską Trasą Rowerową, odcinkiem południowym, który przebiega przez moja miejscowość. Endomondo niestety kolejny raz zgubiło sygnał GPS i trasa urywa się w Poznaniu na ul. Bobrownickiej, a może to wina kiepskiej jakości telefonu...


Foto z wyjazdu:
Rumak przy choince
Rumak przy choince © rolnik90
Burger Bolt
Burger Bolt © rolnik90
Bolt w środku
Bolt w środku © rolnik90
Jezioro Maltańskie zimą
Jezioro Maltańskie zimą © rolnik90
Para z Term Maltańskich
Para z Term Maltańskich © rolnik90
Drogowskazy Poznańskiego Węzła Rowerowego
Drogowskazy Poznańskiego Węzła Rowerowego © rolnik90
Ścieszka pieszo rowerowa
Ścieszka pieszo rowerowa © rolnik90
Browar Kobylepole
Browar Kobylepole © rolnik90
Typowo Wielkopolski Krajobraz
Typowo Wielkopolski Krajobraz © rolnik90
Zima Wlkp
Zima Wlkp © rolnik90


Kategoria do 50 km


  • DST 38.83km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 19.91km/h
  • VMAX 35.70km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Kalorie 1419kcal
  • Podjazdy 75m
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Gminie Kleszczewo

Poniedziałek, 29 grudnia 2014 · dodano: 29.12.2014 | Komentarze 0

Wyprawa podzielona na dwa etapy, między jednym, a drugim - obiad w domu;-)
Z braku czasu pojeździłem po prostu po mojej gminie.

Fotka z pierwszego etapu:
Gorzelnia Komorniki
Gorzelnia Komorniki © rolnik90

Foto z drugiego etapu:
Kościół p.w. Jana Chrzciciela w Krerowie
Kościół p.w. Jana Chrzciciela w Krerowie © rolnik90
Stajenka w Krerowie
Stajenka w Krerowie © rolnik90
Ciemność widzę ciemność
Ciemność widzę ciemność © rolnik90



Kategoria do 50 km, Kościoły