Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rolnik90 z miasteczka Krzyżowniki. Mam przejechane 25663.78 kilometrów w tym 492.63 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 5020 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rolnik90.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2017

Dystans całkowity:180.52 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:08:23
Średnia prędkość:21.53 km/h
Maksymalna prędkość:49.52 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:30.09 km i 1h 23m
Więcej statystyk
  • DST 31.34km
  • Czas 01:31
  • VAVG 20.66km/h
  • VMAX 41.61km/h
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Okolicy

Wtorek, 28 lutego 2017 · dodano: 02.03.2017 | Komentarze 0

Trochę Poznania i Okolic


Kategoria do 50 km


  • DST 36.20km
  • Czas 01:40
  • VAVG 21.72km/h
  • VMAX 35.63km/h
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powtórka z Rozrywki

Poniedziałek, 27 lutego 2017 · dodano: 01.03.2017 | Komentarze 3

Znów poniedziałek, znów popołudniówki, znów nadgodziny i znów przed tym kręcę rowerem. Jechałem bez celu przed siebie. Odwiedziłem m. in. Cudowne źródełko w Tulcach. Cudowne tylko w opinii naszego księdza. Woda z bakteriami koli nie nadaje się do picia. Następnie koła poniosły mnie do Poznania. Przejechałem cała ul. Folwarczną. Dzięki czemu dowiedziałem się o czymś co przyda mi się przy planowaniu innej, dłuższej trasy;-)

Pogoda była niesamowita. Najwyższą temp. jaka odnotowałem to 13 stopni. Już by mogło tak zostać:-)

Foto:

"Cudowne Źródełko" © rolnik90
Męcina
Męcina © rolnik90
Słodownia Soufflet
Słodownia Soufflet © rolnik90
Wiosennie
Wiosennie © rolnik90


Kategoria do 50 km


  • DST 18.57km
  • Czas 00:49
  • VAVG 22.74km/h
  • VMAX 49.52km/h
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Weekendowa Katastrofa!

Sobota, 18 lutego 2017 · dodano: 28.02.2017 | Komentarze 2

Zdarzyło mi się w styczniu, że byłem w sobotę w pracy. W zamian za to postanowiono, że dotniemy wolne w piątek 17 lutego. Opcja ta wydawała mi się bardzo dobra. Pomyślałem: długi weekend, będzie trip ku chwale Powstańców Wielkopolskich wzorem poprzedniej kampanii:-) W planach miałem najdłuższą trasę w tym roku - kto wie może i nawet pierwsze sto km w tym roku.

Budzę się w piątek rano, patrzę za okno i nie wierzę w to co widzę! Wali deszczem niemiłosiernie. Już na samym starcie, będąc w blokach zostałem spalony. A miało być tak pięknie...

Gdy ogarnąłem wewnętrzne zdenerwowanie postanowiłem, że dzień ten nie może się zmarnować. Chwyciłem za gary i uwarzyłem szóste piwo w tym sezonie czyli: American Wheat. (Więcej o tym piwie napiszę niebawem) 
Kilometry z tego wpisu zrobiłem w sobotę wieczorem. 

Warznie- wsypywanie słodu
Warznie - wsypywanie słodu © rolnik90


Kategoria do 25 km


  • DST 32.51km
  • Czas 01:30
  • VAVG 21.67km/h
  • VMAX 42.22km/h
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Piwko #2/2017

Czwartek, 16 lutego 2017 · dodano: 17.02.2017 | Komentarze 6

Wybrałem się do Swarzędza w celu trochę innym. Nie udało mi się go zrealizować dlatego podjechałem do Tasco po piwko. Ceny w tym markecie są masakryczne. Póki nie wprowadzą promocji takiej jak w zeszłym roku to odpuszczam sobie tą sieć. Wziąłem 3 piwa i szukałem czwartego tańszego dla równowagi. Nale mój wzrok przykuła szklanka do piwa na którą poluję już od roku czyli Craft Master One! Szklanka jest marki Żywiec Saison, ale w ogóle mi to nie przeszkadza;-) Najtańsze w sieci są po 10 zł + koszt przesyłki, a najdroższe po 25 zł + przesyłka. Moje szkło kosztowało 9 zł! W ten oto sposób wizyta w Tesco okazała się strzałem w 10:-) Teraz w moim zbiorze brakuje mi jedynie Sniftera:-)

Jedno z zakupionych przeze mnie piw jest wyjątkowe ponieważ oddaje ono cześć niezwykłemu rowerzyście - podróżnikowi Kazimierzowi Nowakowi z Poznania. Kim był Kazek Nowak? Naprawę nie wiecie? No dobra macie prawo nie wiedzieć. Kazimierz Nowak był zwykłym-niezwykłym polskim superbohaterem, który z ciekawości świata, ale przede wszystkim w imię miłości i odpowiedzialności za rodzinę, podjął niewyobrażalne wyzwanie i dopiął swego. Wyruszył praktycznie bez pieniędzy w podróż równie niesamowitą, jak szaloną. Zapłacił za nią najwyższą cenę, ale nigdy się nie poddał. Pokazał, że o życie warto zawalczyć.
Skrótowo o tym hardcorowcu możecie poczytać tutaj:

http://www.kazeknowak.pl
www.wikipedia.org
www.historia.wp.pl
www.kazimierznowak.pl

Ps. na gali Rowertouru były do kupienia książki o Kazku Nowaku, ja sam nie kupiłem, ale kupił Piotras, dlatego mam nadzieje, że pożyczy i jeszcze bardziej zgłębię wiedzę o tym wyjątkowym podróżniku. 

Zakupy Tesco
Zakupy Tesco © rolnik90
Piwo w szkle
Piwo w szkle © rolnik90
Kazek Nowak
Kazek Nowak © rolnik90


Kategoria Po Piwko, do 50 km


  • DST 41.86km
  • Czas 01:58
  • VAVG 21.28km/h
  • VMAX 34.15km/h
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Iwno

Środa, 15 lutego 2017 · dodano: 16.02.2017 | Komentarze 6

Znów popołudniówki, ale tym razem pracuje po 8 godzin. Dziś wybrałem się do Iwna. Z miejscowości tej pochodzi moja żona, tu braliśmy ślub dlatego jet mi ona bliska. Trochę pokluczyłem na miejscu i przy okazji spotkałem teścia:-) Chwile pogadaliśmy po czym ruszyłem w drogę powrotną. Dla zainteresowanych przedstawiam poniżej historie tej ciekawej miejscowości:

Iwno to wieś o zwartej zabudowie ukształtowanej w oparciu o założenie folwaryczno - pałacowe. Wieś położona w malowniczej, pagórkowatej okolicy, pięknie zalesionej w dorzeczu Cybiny. Geneza miejscowości sięga co najmniej czasów wczesnego średniowiecza. Świadczy o tym jej położenie na szlaku najważniejszych grodów wczesnośredniowiecznych: Poznania, Gniezna oraz Giecza. Pierwsze znaleziska archeologiczne odnotowano w XIV w. W samej miejscowości i najbliższej okolicy odnaleziono 12 osad wczesnego i późnego średniowiecza, 6 grodzisk oraz jedno cmentarzysko.

Miejscowość przyjęła swoją nazwę od jeziora Iwno, nad którego brzegami rosły niegdyś iwy, będące odmianą wierzby. Źródła wymieniają wieś po raz pierwszy w 1319 roku jako własność Grzymalitów. Z tego rodu wywodzi się m in. Jarosław z Iwna dyplomata Władysława Jagiełły. W XV w. wies należała do Tomickich, a w wielu XVI stała się grodem rodowym Iwińskich. W wielu XVII wieś przejęli Cieleccy. W latach 1778-1780 w miejsce rozebranego drewnianego kościoła zbudowano murowany z cegły palonej. Stało się to za sprawa rodu Krzyckich. Kolejnymi właścicielami Iwna byli Ponińscy. W 1848 roku Iwno wykupiła z rąk pruskich Franciszka Mielżyńska z Miłosławia z przeznaczeniem dla swojego wnuka Józefa. Zasłynął on jako znakomity hodowca owiec. Ostatnim właścicielem Iwna był hrabia Ignacy Mielżyński - wielki patriota, założyciel stadniny koni, która funkcjonuje po dziś dzień.

Większą część Iwna zajmuje założenie pałacowo - parkowe, które swój obecny kształt zawdzięcza właśnie Mielżyńskim. Pałac renesansowy zbudowany został w latach 1851 - 55 dla Józefa Mielżyńskiego prawdopodobnie według autorskiego projektu jego kuzyna Seweryna z Miłosławia. Pałac ten znajduje się w największym w gminie Kostrzyn XVII wiecznym parku krajobrazowym (około 16 ha) z kilkoma stawami. Na jednym z nich znajduje się wyspa z kopcem zwanym Górą św. Wawrzyńca a niedyś Napoleonką. Ponoć miał na niej zatrzymać się Napoleon, popijając tu kawę.
W 1976 roku nakręcono w miejscowej stadninie koni film, a następnie serial Karino.

Trasa:

Fotki:
Stadnina Koni Iwno
Stadnina Koni Iwno © rolnik90
Konie z Iwna
Konie z Iwna © rolnik90
Pałac Mielżyńskich
Pałac Mielżyńskich © rolnik90
Kościół w Iwnie pod wezwaniem NMP Szkaplerznej
Kościół w Iwnie pod wezwaniem NMP Szkaplerznej © rolnik90
Brama Parkowa
Brama Parkowa © rolnik90
Staw deszczownia
Staw deszczownia © rolnik90


Kategoria Kościoły, do 50 km


  • DST 20.04km
  • Czas 00:55
  • VAVG 21.86km/h
  • VMAX 34.85km/h
  • Sprzęt Unibike
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tajna Misja

Czwartek, 2 lutego 2017 · dodano: 09.02.2017 | Komentarze 0


Kategoria do 25 km