Podróże Piwnego Maniaka Rolnika

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi rolnik90 z miasteczka Krzyżowniki. Mam przejechane 22144.24 kilometrów w tym 492.63 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.15 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 5020 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(33)

Moje rowery

Unibike 12638 km

Kross Waryjot 8952 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

DST 19.74km
Czas 03:15
V_AVG 9:52min/km
Aktywność Chodzenie

Spacer Krzyżowniki - Iwno

Niedziela, 5 marca 2017 · dodano: 07.03.2017 | Komentarze 8

Wezmę udział w...
... dowiecie się w swoim czasie ;-)
W ramach przygotowań postanowiłem pójść na spacer do Iwna. Takie tam 20 km. Liczyłem, że uda mi się to zrobić w max 3 godziny. Starałem się iść w równym tempie. Tylko raz zrobiłem krótka przerwą na siku. Mimo iż wydawało mi się, że idę szybko, zajęło mi to ponad zakładane 3 godziny. Samo przejście nie było problemem. Dopiero wieczorem zaczęły mnie boleć nogi. Na drugi dzień miałem takie zakwasy, że chodziłem jak kaczka;-) 300 km rowerem nie robi z człowiekiem tego co głupie 20 km z buta. Chyba wrócę do biegania bo ciało nie powinno być nastawione na jeden sport, o czym teraz dobitnie się przekonałem.

Komentarze

Trollking | 18:46 czwartek, 16 marca 2017 | linkuj Tam też nie ma efektu "wow". Przynajmniej na moje. Jest po prostu wyżej i ładniej :)

rolnik90 | 10:12 czwartek, 16 marca 2017 | linkuj Sudety czy Karkonosze jak tam je zwał to są dosyć niskie góry. Nie robią na mnie wielkiego wrażenia. W Tatrach oczekuje efektu wow;-)

Trollking | 21:29 środa, 8 marca 2017 | linkuj Faktycznie, co do podejścia do biegania jestem dość przewidywalny :)

Przepraszam bardzo, że niby Sudety nie są prawdziwymi górami??? :)

rolnik90 | 04:27 środa, 8 marca 2017 | linkuj Tomek - Czekałem aż to napiszesz;-) Nic do biegania nie mam, uważam, że każda forma aktywności jest dobra. Gdy roweru nie miałem to tylko biegałem.

Mariusz - Przedsmak tego co piszesz miałem w maju w Karpaczu. Jednak Tatry to całkiem inne góry, dużo wyższe. Dlatego chce w tym roku tam pojechać i przekonać się jak to jest wędrować po prawdziwych górach :-)

maniek1981 | 22:24 wtorek, 7 marca 2017 | linkuj Musiałbym Cię zabrać w Tatry i pokazać spacer :D Na ostatnim wyjeździe, to jak z kumplem ruszyliśmy z Łysej Polany przez Morskie Oko i do góry na Czarny Staw. Na górze fotki pstryknęliśmy i jeszcze zdążyliśmy zejść do Morskiego Oka, gdzie siora ze szwagrem dopiero dotarli :D To był taki delikatny rozruch, bowiem następnego dnia cisnąłem rowerem na Gubałówkę :D

Trollking | 21:25 wtorek, 7 marca 2017 | linkuj Chodzenie - ok. Ale czym zgrzeszyłeś, że zamierzasz biegać??? ;)

rolnik90 | 20:10 wtorek, 7 marca 2017 | linkuj Nic nie mylę, pisze to jako rowerzysta. Wiem, że maratonczyk o dużej ilości kilometrów rowerem powiedział by to samo. Świadomie dam popracować innym mięśniom i pobiegam trochę w tym roku. Taki mam cel ;-)

grigor86 | 18:59 wtorek, 7 marca 2017 | linkuj Mylisz pojęcia Rolnik. Weźmy analogicznie przykład, gdybyś tylko i wyłącznie biegał i maraton przebiegasz bez problemu, a jazdy na rowerze byś nie znał, to po przejechaniu rowerem 300km. bez treningu, na raz mogłoby skończyć się o wiele gorzej, aniżeli przejście 20km. pieszo. To porównanie nie było zbyt trafne, ponieważ przy chodzeniu pracują inne mięśnie. Ale nie zmienia to faktu, że dobry spacer sobie zrobiłeś :-)

Komentuj