Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rolnik90 z miasteczka Krzyżowniki. Mam przejechane 25663.78 kilometrów w tym 492.63 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 5020 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rolnik90.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 176.77km
  • Czas 07:25
  • VAVG 23.83km/h
  • VMAX 44.57km/h
  • Sprzęt Kross Waryjot
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piwna Turystyka Rowerowa: Browar De Facto - Zgoda

Sobota, 14 kwietnia 2018 · dodano: 17.10.2018 | Komentarze 4

Wpis ten musiał dojrzeć niczym porter bałtycki w browarze;-) (wracam na Biketats po połrocznej przerwie)

Z domu wyruszyłem około godziny 6 rano. Pierwszy cel to stacja PKP w Kostrzynie, na której zamierzałem kupić bilet na banę. Niestety na takiej małej stacji nie było możliwości zakupu biletu na pociąg Intercity. Do tego rozmowa z panią w kasie nie należała do łatwych. By jechać z spokojną głową i bez obawień o powrót do domu zmuszony byłem zahaczyć o stację w Gnieźnie. Gdy już byłem w posiadaniu biletu za mocno się rozluźniłem i myląc drogę zrobiłem nadliczbowe kaemy. Jednak po odnalezieniu właściwej drogi jechało się zajebiście:) Szczególnie miło wspominam odcinek na wysokości Jeziora Popielewskiego od Zielenia do Wylatowa.

Czasu miałem na styk, ale wiatr w plecy dawał nadzieję, że wszystko co zaplanowałem się uda. Po minięciu Janikowa postanowiłem jednak zrobić korektę trasy w celu zyskania paru kilometrów. Jak się okazało to nie był błąd, to był wielbłąd! Nawigacja w telefonie prowadziła mnie przez jakąś łąkę. Miejscami była na tyle bagnista, że jazda rowerem stała się niemożliwa. Musiałem pchać rower, czułem, że się zapadam. Zrobiło się tragikomicznie;) Zamiast zyskać trochę czasu straciłem kolejne cenne minuty. Na szczęście udało mi się przekroczyć Kanał Notecki jakimś starym mostem we wsi Dziarnowo. Z tego miejsca miałem rzut beretem do Inowrocławia.

Przez wspomniane uzdrowiskowe miasto jedynie przemknąłem, nie zwiedzając go:/ Dalsza droga to trochę nuda bez atrakcji. Jednak mimo tego wytrwale parłem do przodu, lekko zaskoczony moją dobrą formą. W końcu dotarłem do Aleksandrowa Kujawskiego gdzie zrobiłem przerwę na posiłek i zapoznałem się ze stacją kolejową, z której wracałem do domu. Stąd pozostało mi jedynie 5 km do mojego głównego celu: Browaru De Facto w miejscowości Zgoda. Jak wiadomo zgoda buduje i był to dobry znak:-) 

W zasadzie to nie wiedziałem, czy ktoś będzie na mnie na miejscu czekał, ponieważ informacja o moim przyjeździe zakończyła się tylko jednym e-mailem. Na szczęścicie byłem spodziewanym gościem. Właściciel tego jednoosobowego browaru Piotr Domański i jego żona Sylwia to przesympatyczni ludzie. Zostałem tak zajebiście po przyjacielsku przyjęty, że po pięciu minutach rozmowy czułem się jak byśmy się znali kilka lat:-) Gdy wbiłem do środka Piotrek był w trakcie rozlewu gotowego piwa do butelek. Przerwałem mu pracę, mam nadzieję, że nie ma mi tego za złe;) 

Pojawienie się w browarze zbiegło się w czasie z tym, że skończyła mi się woda. Na szczęście Piotrek uratował mnie pysznym american wheat z dodatkiem ananasa polanym prosto z tanku leżakowego. Czym całkowicie nieświadomie spełnił moje maluteńkie marzenie, by spróbować piwa prosto z tanka:-) A piwo choć było jeszcze młode i nie do końca ułożone było przesmaczne! I tak z piwem w dłoni z super przewodnikiem zwiedziłem cały browar, a nawet mini plantację chmielu;-)

De Facto jak nazwa sama wskazuje to: prawdziwy, mały, rzemieślniczy, craftowy browar o wybiciu zaledwie 500 litrów z jednego warzenia. Jego główne pomieszczenia to: magazynu słodu; magazyn opakowań; warzelnia wraz z unitankiem oraz leżakownia/rozlewnia. Ciekawostką jest fakt, że niektóre sprzęty takie jak: śrutownik, zbiornik filtracyjny i osadowy czy nalewarka przeciwciśnieniowa zostały zrobione własnoręcznie przez piwowara, który wywodzi się z piwowarstwa domowego, a jak wiadomo piwowarzy domowi to zdolne bestie;-) Reszta sprzętu czyli: kadź zacierno-warzelna, zbiornik fermentacyjny i tanki leżakowe pochodzą od firmy Inomero. Znanego producenta sprzętu browarniczego z Piekar Śląskich. 

Gdy już wszystko zobaczyłem, usiadłem z Piotrem przed browarem, gdzie urządził mi mini przegląd swoich piw. Najpierw pochyliliśmy się nad "Drapaczem Chmur" - ciekawym APA z przyjemnie wyczuwalnymi tropikalnymi owocami. Kolejne było "El Dorado" Brown Ale z dodatkiem ziaren kakaowca. Super piwo - byłem w szoku, że można z tak nudnego stylu wykrzesać aż tyle zajebistości. Ostatnim spróbowanym piwem było: "Ruda w Ameryce" czyli Orange American IPA - trunek z idealnym balansem chmielowej goryczki i słodowości z mega aromatem uzyskanym dzięki ekstra dodatkowi zestu z pomarańczy. 

Każde piwo bardzo mi smakowało, aż zacząłem się zastanawiać, czy to dzięki tak małej skali produkcji czy piwowar jest tak zdolny? W sumie to myślę, że jedno i drugie gra tu rolę. Przyjemnie się siedziało tak na świeżym powietrzu, ale czas naglił. Zakupiłem jeszcze dwa piwa na wynos. Pożegnałem się z twórcami browaru i ruszyłem z powrotem do Aleksandrowa na pociąg. W Toruniu, gdzie miałem przesiadkę posiliłem się, zrobiłem małe zakupy i wypiłem zasłużoną kawę, po czym spokojnie dotarłem do Poznania. 

Podsumowując: wycieczkę uważam za bardzo udaną, a Browar De Facto z miejsca stał się jednym z moich ulubionych:) Craft to ludzie, a Sylwia i Piotr to fajni ludzie dlatego bardzo im kibicuje. Na pewno będę szukał ich piw w poznańskich pubach. Ps. w pociągu miałem sporo czasu i wymyśliłem sobie nowy pseudonim: bRrowerowy Maniak ;-)





Nekla. w XIX wielu był tu browar
Nekla. w XIX wielu był tu browar © rolnik90
Droga Nekla - Czerniejewo
Droga Nekla - Czerniejewo © rolnik90
Miś Lucek Czerniejewo
Miś Lucek Czerniejewo © rolnik90
Park Kościuszki Gniezno
Park Kościuszki Gniezno © rolnik90
Pomnik Powstańców Wlkp. Wylatowo
Pomnik Powstańców Wlkp. Wylatowo © rolnik90
Kanał Notecki
Kanał Notecki © rolnik90
Most na Kanale Noteckim
Most na Kanale Noteckim © rolnik90
Inowrocław
Inowrocław © rolnik90
Inowrocław Centrum
Inowrocław Centrum © rolnik90
Ciekawa Ozdoba
Ciekawa Ozdoba © rolnik90
Już Blisko
Już Blisko © rolnik90
Zgoda Buduje i Ja to Szanuje
Zgoda Buduje i Ja to Szanuje © rolnik90
Browar De Facto
Browar De Facto © rolnik90
Tank Fermentacyjny
Tank Fermentacyjny © rolnik90
Zbiornik wody Lodowej
Zbiornik wody Lodowej © rolnik90
Warzelnia 5 hl
Warzelnia 5 hl © rolnik90
Filtracja i Whirlpool
Filtracja i Whirlpool © rolnik90
Stacja Cip
Stacja Cip © rolnik90
Z Piwowarem Piotrem Domańskim
Z Piwowarem Piotrem Domańskim © rolnik90
Piwa z Browaru De Facto
Piwa z Browaru De Facto © rolnik90
Dworzec Aleksandrów Kujawski
Dworzec Aleksandrów Kujawski © rolnik90
Rolnik on Tour
Rolnik on Tour © rolnik90
Dystans
Dystans © rolnik90
Najpierw IC
Najpierw IC © rolnik90
Zapiekanka na Dworcu w Toruniu
Zapiekanka na Dworcu w Toruniu © rolnik90
Piwka też jadą
Piwka też jadą © rolnik90
A może by tak pierdolnąć to wszystko
A może by tak pierdolnąć to wszystko i wyjechać w Bieszczady... oczywiście do browaru Ursa Maior ;-) © rolnik90
Hegemon Imperial IPA
Hegemon Imperial IPA © rolnik90





Komentarze
maniek1981
| 20:40 środa, 24 października 2018 | linkuj Super wyprawa. Problemy na trasie z nawiązką zostały wynagrodzone na miejscu w browarze. Świetnie, że właściciel poświęcił Ci tyle czasu :-)
rolnik90
| 20:22 wtorek, 23 października 2018 | linkuj tony1974 - właściciele Czarnkowa to biznesmeni więc ciężko będzie się z nimi dogadać w sprawie zwiedzania. Niestety jakoś piw z tego fajnego zasłużonego browaru przez ostanie 10 lat spadła drastycznie:/

kamilzeswaja - Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Piwna rewolucja trwa i ma się dobrze. Niestety wiele browarów podszywa się pod rzemieślników psując rynek. Wspomnieni "Magicy ze Wschowy" to browar EDI. Znienawidzony przez wszystkich, browar wyklęty. Warzą od 1998 roku czyli długo przed piwną rewolucją. Od tych 20 lat warzą tylko jedno piwo!!! Lagera, którego zaprawiają sztucznymi sokami, aromatami dzięki czemu w ofercie mają piwa: migdałowe, imbirowe, wiśniowe, malinowe, czekoladowe, miętowe, miodowe itd. Te piwa to taki dramat, że mawet nie zasługują na miano piwo. (http://piwolucja.pl/piwa-niepolecane/browar-edi-piwa-po-ktorych-zbiera-na-wymioty/)

Przy granicy jest Witnica chyba najgorszy browar z segmentu regionalnych. Są oni tak beznadziejni i bezczelni, że współpracują z browarami, które nie istnieją. Ktoś zamawia u niech piwo Lubuskie Jasne, daję swoją etykietę i udaję , że to z własnego browaru. (http://piwolucja.pl/felietony/gdanskie-lebski-browar-marketingowa-sciema/)

Fajne, że próbujesz różnych piw, ale trzeba się nauczyć rozróżniać tych prawdziwych - dobrych od dziadostwa. Pozdro
kamilzeswaja
| 14:40 poniedziałek, 22 października 2018 | linkuj Ta twoja pasja do piwa mnie zachwyca! Lubię piwa z małych browarów, aczkolwiek mam wrażenie (i też gdzieś już o tym czytałem), że szał na małe browary już trochę przemija. Może też przez to, że niektóre rzemieślnicze wynalazki są takie sobie. Np. Magicy ze Wschowy (robią piwo, które jest nie do wypicia. Raz piwo z miejscowości w Lubuskim (przy granicy) musiałem wylać ze znajomymi i tak bym mógł wymienić jeszcze kilka pozycji... 7 zł za bluetkę czegoś co smakuje jak płyn do naczyń to trochę przegięcie.

Dobrze, że Ty obiektywnie i szczerze opisujesz piwa i burgery. Dziadostwu mówimy zdecydowane NIE!
tony1974
| 17:03 niedziela, 21 października 2018 | linkuj no ładny dystans :) śmiało możesz pomyśleć o jakimś przewodniku piwnym po Wielkopolsce. może kiedyś zwiedzisz też browar w Czarnkowie? ja tu mieszkam wiele lat ale jakoś nie miałem okazji zwiedzić browaru...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ieini
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]